FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.rycerzezodiakurpgg.fora.pl Strona Główna
->
Opowiadania
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólnie o Forum
----------------
Regulaminy
Ważne
Zbroje
Ataki
Gildie
Pytania
Rankingi
Rozgrywka
----------------
Karta Postaci
Pojedynki
Archiwum pojedynków
Turniej
Liga
Opowiadania
Szkolenia
Ćwiczenia
Misje
Praca
Krainy
----------------
Sanktuarium
Asgard
Podmorska Świątynia
Kraina Hadesa
O mandze i anime
----------------
Manga
Anime
Gadka-Szmatka
----------------
Ankiety
Spam
Pomysły
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Kamikaze
Wysłany: Sob 16:55, 01 Mar 2008
Temat postu:
3 lvl
Kanon
Wysłany: Sob 16:40, 01 Mar 2008
Temat postu: Opowiadanie 1
Rozdział 1
Minęło 10 lat. Następne pokolenie rycerzy zostało powołane do walki ze złem i do obrony Ateny. Sanktuarium niegdyś tłoczne teraz przypominało opuszczoną ruinę.
Lecz ktoś w oddali spoglądał na Sanktuarium. Myślał o przeszłości, i o swoich najlepszych przyjaciołach. Stoczyli razem tyle walk. Jednak los nie był dla nich szczęśliwy. Tworzyli w piątkę paczkę najlepszych przyjaciół. Teraz przy życiu pozostało tylko dwóch.
- Szukałem Cię - powiedział ktoś nagle.
- Witaj przyjacielu - odpowiedział mu.
- O czym tak myślałeś?
- O nas. O dawnych czasach kiedy walczyliśmy w obronie Ateny.
- Tak, pamiętam te czasy. Dokonywaliśmy rzeczy niemożliwych.
Hyoga siadł obok Seiyi. Ten odwrócił głowę w stronę przyjaciela.
- Nadal jesteśmy przyjaciółmi - powiedział Hyoga.
- Masz rację. A teraz chodźmy już do Sanktuarium, bo słońce już zaczyna zachodzić.
Seiya nie mylił się. Mimo tego co powiedział nadal siedział z przyjacielem. Oglądali razem zachód słońca myśląc o Ikkim, Shiryu i Shunie. Po paru minutach wstali i wspólnie odeszli w stronę Sanktuarium.
To jest tak jakby prolog.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Theme
xand
created by
spleen
&
Programosy
.
Regulamin